W związku z aferą wokół wyjścia na wolność Mariusza Trynkiewicza, zamieszczam artykuł na temat przestępstw seksualnych napisany w 2012 roku. Wokół tematu przestępczości seksualnej zawsze jest dużo szumu. Ludzi interesują przestępstwa seksualne, ponieważ wg mnie są one najpodlejszą formą znęcania się nad człowiekiem. Za jednym razem godzą w jego psychikę i fizyczność, obdzierają z godności, a w wielu przypadkach okaleczają na całe życie. Nie tylko jego ciało, czy to bezpośrednio zadanymi ranami, czy możliwością doprowadzenia do blokad seksualnych w życiu człowieka skrzywdzonego na tym tle, ale także jego postrzeganie własnej seksualności, zaufanie do ludzi, czy otwartość na normalne kontakty seksualne.
Postaram się wykazać jak w społecznej świadomości postrzega się przestępstwo seksualne, a jakie są fakty.
Na wstępie muszę dodać swoje założenie, które popiera większość specjalistów od badań nad przestępczością seksualną , że wszelkie statystyki na ten temat są zaniżone. Niezależnie bowiem od przyjętych w statystykach definicjach, rodzajach prawa, zbrodni czy badanym obszarze – jest bardzo wiele niezgłaszanych przestępstw seksualnych. Świadczyć może o tym zawsze duża ilość przestępstw ujawnianych po wielu wielu latach. Bliscy krewni boją się, nie mogą lub nie chcą zgłaszać tego typu przestępstw. Często – w przypadku dzieci – nie zdają sobie one sprawy, z tego, że padły ofiarą brutalnego przestępstwa, albo boją się do tego przyznać. Wiele kobiet wstydzi się tego faktu, a w kulturach takich jak np Islamiści – wręcz nie uznaje się gwałtu, a ofiarę jeszcze skazuje za zdradę męża, lub też gwałt jest właśnie karą.
Przemoc seksualna występuje pod wieloma postaciami, do których zaliczają się parafilie czyli dewiacje seksualne, które są zabronione prawem. Są to: pedofilia, ekshibicjonizm, oglądactwo, ocieractwo, masochizm i sadyzm seksualny. Rodzaje przemocy seksualnej zależą jedynie od fantazji oprawcy, oto kilka z nich, jednak nie wyczerpują jej definicji: akt lub usiłowanie każdego aspektu niechcianego kontaktu seksualnego, także małżeńskiego i partnerskiego gwałtu, zablokowanie dostępu do antykoncepcji i ochrony z choroby wenerycznej, seksualne wykorzystywanie dzieci w tym molestowanie, przymusowe aborcje i / lub sterylizacja, kazirodztwo, nieprzyzwoite eksponowanie narządów płciowych innym osobom, ekshibicjonizm w miejscach publicznych, rytualne nadużycia seksualne, handel żywym towarem, zmuszanie do prostytucji lub pozowania nago, stalking na tle seksualnym, podglądactwo, rozprowadzanie lub nakręcanie pornografii z udziałem dzieci lub osób do tego zmuszonych i inny czyny związane z seksualnością człowieka, a bezprawne.
Istotą parafilii wg psychologów jest niezdolność do podejmowania dojrzałych, aktywnych, opartych na uczuciach zachowań seksualnych z dorosłymi partnerami.
1. Przestępstwa zgwałcenia
Gwałt definiowany przez prawników to stosunek seksualny odbyty bez zgody lub wbrew woli ofiary. Jeśli chodzi o psychiatrów – Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne nie uznało gwałtu jako zaburzenia zachowania w systemie diagnostyczno- klasyfikacyjnym chorób.
Mówiąc o „stosunku seksualnym“ należy dodać, że chodzi o sytuację, w której musi nastąpić „nieznaczna choćby penetracja pochwy przez penisa“ (V. Sadock „Psychical and sexual abuse of adult“ , 1995). Przy czym nie musi dojść ani do ejakulacji ani do erekcji. Jest to wąskie pojęcie gwałtu oparte na medycznych przesłankach. Ta definicja może budzić pewne kontrowersje, ponieważ do gwałtu dochodzi także, kiedy sprawca używa różnych przedmiotów imitujących penisa, np do stosunku analnego.
Z kolei pojęcie „wola ofiary“ należy rozbudować o aspekt tego, że nie każda osoba jest władna pod względem prawnym do wyrażenia zgody na stosunek seksualny, np była osobą nieletnią lub w stanie niepoczytalności.
W przypadku osoby nieletniej, zgadzającej się na stosunek seksualny z osobą dorosłą stosuje się pojęcie „gwałtu z przepisu“. Ten typ gwałtu bez względu na udział przemocy fizycznej lub jego brak zawsze motywowany jest przez agresję. Fakty są takie, że bardzo rzadko podczas gwałtów oprawca stosuje broń.
Gdyby spytać pierwszego lepszego człowieka spotkanego na ulicy o to, jak postrzega gwałt zapewne usłyszelibyśmy, że jest to niechciany akt seksualny, dokonany najczęściej na samotnej, przypadkowej kuso ubranej dziewczynie w lesie, lub ciemnym zaułku dużego miasta. Gwałciciel to w zbiorowej wyobraźni umięśniony, obleśny typ spod ciemnej gwiazdy, na co dzień złodziej i morderca, nocą grasuje po mało uczęszczanych ulicach i szuka ofiar i nigdy nie udaje się go wykryć. Tymczasem, jak pokazują dane najczęściej dochodzi do zupełnie innego rodzaju gwałtów, z zupełnie innym typem ofiary i gwałciciela. Przestępstwa zgwałcenia mają bardzo wysoką wykrywalność.
Właśnie dlatego, że wg statystyk w 78% dokonują ich "nonstrangers" – jak się utarło w doktrynie anglosaskiej, czyli osoby znane ofiarom. Z raportów "Rape in America" wynika, że aż 9 procent amerykańskich ofiar zostaje zgwałconych przez mężów lub byłych mężów, 11% przez ojców lub ojczymów, 10 % przez chłopaków lub byłych chłopaków, 16% przez innych krewnych, 29% stanowią zaś znajomi czy sąsiedzi. W Polsce dane te mają się podobnie.
Jeżeli chodzi o charakterystykę sprawcy z danych Komendy Policji wynika, że w 2010 roku wyniosła ona 82,6 %. Zarzuty popełnienia przestępstwa przedstawiono 852 podejrzanym dorosłym oraz 98 nieletnim.Nie byli to w większości szaleńcy , wyrachowani i sprytni gangsterzy, planujący swe zamiary, ale w przypadku aż 288 podejrzanych dorosłych i 9 nieletnich w momencie popełnienia przestępstwa nietrzeźwi, a 3 podejrzani dorośli – pod wpływem narkotyków.
Nie byli to też wyposzczeni w więzieniach karani - 482 podejrzanych to osoby nigdy wcześniej nie karane, natomiast 124 – były już karane za przestępstwa natury seksualnej a 281 – to karani wcześniej za inne przestępstwa (63 osoby – brak danych co do wcześniejszej karalności).
Wśród podejrzanych największą grupę stanowią bezrobotni - 406 osób. Zarzuty usłyszało też 8 studentów oraz osoby zatrudnione na stałe (293 osób) , przy czym przodują pracownicy produkcyjni– 85 osób, za nimi właściciele firm – 26 osób.
Ofiarami gwałcicieli padają nie tylko osoby dorosłe, ale także małoletni. W ubiegłym roku wśród 1.380 ogółu pokrzywdzonych było 319 małoletnich.
Na świecie liczba napadów seksualnych z użyciem broni palnej oscyluje wokół 3-6%, a z użyciem noży 1-3%. O wiele częściej gwałciciele przejmują kontrolę nad ofiarami poprzez oszustwo,
manipulację i zdradę zaufania, jakie ofiara żywiła do "znajomego". Nie oznacza to wcale, że te napaści seksualne, gdzie oprawca nie stosuje broni nie są "brutalne" lub "przymusowe". Rzadko więc osoba zgwałcona odnosi widoczne obrażenia fizyczne. Około 70% ofiar zgwałcenia nie ma na sobie żadnych siniaków, blizn czy złamań. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3633)
manipulację i zdradę zaufania, jakie ofiara żywiła do "znajomego". Nie oznacza to wcale, że te napaści seksualne, gdzie oprawca nie stosuje broni nie są "brutalne" lub "przymusowe". Rzadko więc osoba zgwałcona odnosi widoczne obrażenia fizyczne. Około 70% ofiar zgwałcenia nie ma na sobie żadnych siniaków, blizn czy złamań. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3633)
W roku 2009 zgłoszono Policji 1.816 zgwałceń. Było to o 225 postępowań karnych więcej przeciwko gwałcicielom . Wzrost jest widoczny w miesiącach letnich, w niektórych latach nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do miesięcy pozostałych miesięcy.
Tab1. Wszczęte postępowania karne o zgwałcenie:
2004
|
2005
|
2006
|
2007
|
2008
|
2009
| |
styczeń
|
137
|
166
|
150
|
198
|
176
|
130
|
luty
|
138
|
132
|
125
|
151
|
141
|
112
|
marzec
|
153
|
138
|
164
|
154
|
117
|
154
|
kwiecień
|
151
|
166
|
152
|
146
|
145
|
137
|
maj
|
180
|
176
|
190
|
204
|
160
|
141
|
czerwiec
|
196
|
226
|
183
|
198
|
210
|
178
|
lipiec
|
191
|
211
|
209
|
174
|
205
|
199
|
sierpień
|
249
|
213
|
226
|
160
|
198
|
172
|
wrzesień
|
220
|
208
|
208
|
161
|
185
|
158
|
październik
|
172
|
169
|
213
|
184
|
174
|
166
|
listopad
|
178
|
167
|
216
|
153
|
161
|
130
|
grudzień
|
161
|
165
|
176
|
144
|
169
|
139
|
Przestępstwa zgwałcenia mają bardzo wysoką wykrywalność. W ubiegłym roku wyniosła ona 82,6 %. Zarzuty popełnienia przestępstwa przedstawiono 852 podejrzanym dorosłym oraz 98 nieletnim. 525 podejrzanych dorosłych zostało tymczasowo aresztowanych, 288 podejrzanym dorosłym i 9 nieletnim udowodniono, że w momencie popełnienia przestępstwa byli nietrzeźwi. Dodatkowo 3 podejrzani dorośli – byli pod wpływem narkotyków.
482 podejrzanych to osoby wcześniej nie karane, natomiast 124 – były już karane za przestępstwa natury seksualnej a 281 – to karani wcześniej za inne przestępstwa (63 osoby – brak danych co do wcześniejszej karalności).
Wśród podejrzanych największą grupę stanowią bezrobotni 406 osób. Zarzuty usłyszało też 8 studentów oraz osoby zatrudnione na stałe (293 osób) np. Właściciele firm – 26 , pracownik produkcyjny – 85, pracownik ochrony – 2
Ogółem pokrzywdzonych było 319 małoletnich.
Ustalono, że zdecydowanej większości spośród 1.530 przestępstw stwierdzonych dokonali obywatele polscy – 1.244. Ustalono także, że 15 przestępstw dokonali cudzoziemcy. Na szczęście nie w każdym przypadku przestępstwa doszło do faktycznego zgwałcenia. W 296 przypadkach sprawcy jedynie usiłowali dokonać zgwałcenia, a nie faktycznie dokonali. Do zgwałceń częściej dochodzi w miastach (72 % przestępstw) niż na wsiach (28 % przestępstw)
Jeśli chodzi o miejsca zgwałceń, to najczęściej do tego przestępstwa dochodzi w mieszkaniach i domach - odnotowano 740 przestępstw. Inne miejsca, w których doszło do zgwałceń to np. takie:hotel, zajazd – 12, restauracja, pub, bar – Szkoły – 33, samochód – 42, ulica – 195, itd. Liczby te dotyczą 2009 r. i pochodzą z danych Komendy Głównej Policji.
1.1.Rodzaje gwałtów
Gwałty klasyfikuje się różnie. W zależności od tego kto je popełnia (kobiety, mężczyźni) na kim zostają popełnione, w jakich okolicznościach, czy są to osoby obce czy bliskie itd. Holmstrom, Groth i Burgess w 1977 r. wytypowali 3 podstawowe rodzaje gwałtów, w zależności od obecności czynnika patologicznego:
-gwałt dokonany ze złości (anger rape)
-gwałt władczy (power rape)
-gwałt sadystyczny
Anger rape – łączy w sobie brutalność fizyczną, obelżywe wulgaryzmy pod adresem ofiary i maksymalne poniżanie ofiary. Ten rodzaj gwałtu najczęściej jest nieplanowany, wynika z ataku nagłego gniewu. Udowadnia to, że gwałt nie jest nastawiony na samo zaspokojenie czynności seksualnej, gdyż wskutek napięcia emocjonalnego, często sprawca nie jest w stanie uzyskać satysfakcji seksualnej. Napięcie bowiem powoduje zablokowanie zwieraczy odpowiedzialnych za ejakulację.
Gwałciciele tego typu, nierzadko w normalnych, zdrowych warunkach osiągają satysfakcję seksualną, co prowadzi do swoistego paradoksu. Niepowodzenie doznane w czasie aktu gwałtu, potęguje zazwyczaj chęć sprawcy do ponownego ataku. Przyczynami zachowania tak patologicznego mogą być poprzednie doświadczenia sprawcy, jeśli został ciężko zraniony przez kobiety, a szczególniej matkę. Jest to więc akt odwetu. Nie usprawiedliwia to jednak w żaden sposób czynu.
Power rape ze wszystkich tych trzech typów jest najmniej brutalny. Motywuje go pokazanie przewagi nad bezbronną ofiarą.Sprawca z psychologicznego punktu widzenia poszukuje wiary w siebie, która została w nim mocno zachwiana. Sprawca czuje się istotą beznadziejną, a jego największą fantazją jest bycie podziwianym. Oczekuje zatem podziwu i zdobycia uwielbienia ze strony ofiary gwałtu. Z reguły przygotowuje on szczegółowy scenariusz przebiegu przestępstwa. Jest to skutek zjawiska określanego mianem „reakcji spustowej“, która jest nieprzewidywalna.
Rodzaj tego gwałtu cechuje jego niepoprawny przebieg – zbyt szybka, lub za późna ejakulacja, ale najczęściej dochodzi do penetracji pochwy.
Tak jak w powyższym typie, silne emocje również mogą zablokować zwieracze i skutkować podobnie.
Sprawca najczęściej zadaje ofierze pytania, stara się o nawiązanie kontaktu, pyta o poprzednie akty seksualne ofiary, wydaje polecenia. Wszystko to ma na celu podbudowanie jego wiary w siebie.
Często w momencie , w którym ofiara zgadza się na stosunek, sprawca natychmiast traci żądzę gwałtu i wycofuje się.
Gwałt sadystyczny natomiast to punkt kulminacyjny perwersyjnej agresji. Jak twierdzi Mosher jest to „seksualna forma wyrażania agresji“.
Gwałciciel najczęściej starannie wybiera ofiarę, za podstawę wyboru przyjmując podobieństwo do osoby, która spowodowała u niego uraz psychiczny (z reguły w dzieciństwie), bądź też do tych którzy w przeszłości wywoływali w nim podniecenie seksualne. Gwałt ten cechuje duża rozpiętość czasowa, ponieważ oprawca dokonuje szeregu swoistych tortur. Zdarza się, że u sprawców tego typu gwałtów skłonność do zachowania sadystycznego, zamienia się w poszukiwaniu podniecenia poprzez mordowanie ofiar. Gwałty te nie prowadzą do zaspokojenia potrzeby rozładowania seksualnego. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że sprawca często używa różnych przedmiotów, mających za zadanie penetrację.
Wymienia się także dwa podtypy gwałtu w złości oraz gwałtu władczego, natomiast w przypadku gwałtu sadystycznego – na jego miejsce można wpisać dwa inne:
- zgwałcenia z nadarzającej się okazji,
-gwałty zbiorowe.
Zatem model przedstawiony przez Hazelwooda składa się z 6 rodzajów gwałtu.
1.przywracający władzę
2.Potwierdzający władzę
3.“złość-odwet“
4.“złość-podniecenie“
5.okazjonalny
6. gwałt zbiorowy.
W literaturze występuje więcej typologii gwałtów. Można jeszcze wyróżnić gwałty na podstawie cech psychicznych sprawców, mechanizmów kontroli reakcji seksualnej itp.
-gwałt dokonany ze złości (anger rape)
-gwałt władczy (power rape)
-gwałt sadystyczny
Anger rape – łączy w sobie brutalność fizyczną, obelżywe wulgaryzmy pod adresem ofiary i maksymalne poniżanie ofiary. Ten rodzaj gwałtu najczęściej jest nieplanowany, wynika z ataku nagłego gniewu. Udowadnia to, że gwałt nie jest nastawiony na samo zaspokojenie czynności seksualnej, gdyż wskutek napięcia emocjonalnego, często sprawca nie jest w stanie uzyskać satysfakcji seksualnej. Napięcie bowiem powoduje zablokowanie zwieraczy odpowiedzialnych za ejakulację.
Gwałciciele tego typu, nierzadko w normalnych, zdrowych warunkach osiągają satysfakcję seksualną, co prowadzi do swoistego paradoksu. Niepowodzenie doznane w czasie aktu gwałtu, potęguje zazwyczaj chęć sprawcy do ponownego ataku. Przyczynami zachowania tak patologicznego mogą być poprzednie doświadczenia sprawcy, jeśli został ciężko zraniony przez kobiety, a szczególniej matkę. Jest to więc akt odwetu. Nie usprawiedliwia to jednak w żaden sposób czynu.
Power rape ze wszystkich tych trzech typów jest najmniej brutalny. Motywuje go pokazanie przewagi nad bezbronną ofiarą.Sprawca z psychologicznego punktu widzenia poszukuje wiary w siebie, która została w nim mocno zachwiana. Sprawca czuje się istotą beznadziejną, a jego największą fantazją jest bycie podziwianym. Oczekuje zatem podziwu i zdobycia uwielbienia ze strony ofiary gwałtu. Z reguły przygotowuje on szczegółowy scenariusz przebiegu przestępstwa. Jest to skutek zjawiska określanego mianem „reakcji spustowej“, która jest nieprzewidywalna.
Rodzaj tego gwałtu cechuje jego niepoprawny przebieg – zbyt szybka, lub za późna ejakulacja, ale najczęściej dochodzi do penetracji pochwy.
Tak jak w powyższym typie, silne emocje również mogą zablokować zwieracze i skutkować podobnie.
Sprawca najczęściej zadaje ofierze pytania, stara się o nawiązanie kontaktu, pyta o poprzednie akty seksualne ofiary, wydaje polecenia. Wszystko to ma na celu podbudowanie jego wiary w siebie.
Często w momencie , w którym ofiara zgadza się na stosunek, sprawca natychmiast traci żądzę gwałtu i wycofuje się.
Gwałt sadystyczny natomiast to punkt kulminacyjny perwersyjnej agresji. Jak twierdzi Mosher jest to „seksualna forma wyrażania agresji“.
Gwałciciel najczęściej starannie wybiera ofiarę, za podstawę wyboru przyjmując podobieństwo do osoby, która spowodowała u niego uraz psychiczny (z reguły w dzieciństwie), bądź też do tych którzy w przeszłości wywoływali w nim podniecenie seksualne. Gwałt ten cechuje duża rozpiętość czasowa, ponieważ oprawca dokonuje szeregu swoistych tortur. Zdarza się, że u sprawców tego typu gwałtów skłonność do zachowania sadystycznego, zamienia się w poszukiwaniu podniecenia poprzez mordowanie ofiar. Gwałty te nie prowadzą do zaspokojenia potrzeby rozładowania seksualnego. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że sprawca często używa różnych przedmiotów, mających za zadanie penetrację.
Wymienia się także dwa podtypy gwałtu w złości oraz gwałtu władczego, natomiast w przypadku gwałtu sadystycznego – na jego miejsce można wpisać dwa inne:
- zgwałcenia z nadarzającej się okazji,
-gwałty zbiorowe.
Zatem model przedstawiony przez Hazelwooda składa się z 6 rodzajów gwałtu.
1.przywracający władzę
2.Potwierdzający władzę
3.“złość-odwet“
4.“złość-podniecenie“
5.okazjonalny
6. gwałt zbiorowy.
W literaturze występuje więcej typologii gwałtów. Można jeszcze wyróżnić gwałty na podstawie cech psychicznych sprawców, mechanizmów kontroli reakcji seksualnej itp.
2.Morderstwa na tle seksualnym
Morderstwa na tle seksualnym w wielu przypadkach mają charakter seryjny. Ten typ przestępstwa w każdym niemal przypadku jest niepowtarzalny, ciężko więc określić cechy wspólne takiego morderstwa. Łatwiej jest natomiast sklasyfikować scenę morderstwa na tle seksualnym, jest ona praktycznie natychmiastowo łatwa do określenia przez policjantów i kryminologów.
Ze śladów zbrodni można odtworzyć przebieg przestępstwa. Ocenia się po pierwsze stopień zorganizowania przestępstwa. Dotyczy to skali od pedantycznie przygotowanych, wykazujących cechy rytualizacji, do popełnionych chaotycznie bez takich przesłanek.
Znaczenia stopnia zorganizowania przestępstwa określa się na podstawie analizy cyklu przestępczego , złożonego z 4 faz.
Faza pierwsza – najczęściej najdłuższa – przedkryminalna. Może trwać całe miesiące a nawet lata. Jej cechy to fantazje i marzenia sprawcy na temat wynaturzonych zachowań seksualnych. Te marzenia odzwierciedlone zostają w rytualizacji morderstwa, uwidocznionej w drugiej fazie.
Faza druga-organizacja sceny przestępstwa. Ta z kolei rozbita została w terminologii na trzy składniki:
-wybór ofiary,
-wybór miejsca morderstwa,
-sposób dokonania zbrodni.
Każdy z tych elementów ma różny stopień zorganizowania. Kiedy przestępca jest zorganizowany doboru ofiar dokonuje pod względem płci, wieku i urody. Przestępstw dokonuje w podobnych miejscach, a stopień komplikacji i złożoności tego sposobu potrafi być niesamowicie wyszukany i przerażający.
Trzecia faza- uprzątnięcie sceny przestępstwa wiele mówi na temat zamiłowania do porządku, pedanterii i także stopnia przygotowania do tej zbrodni. Policjanci prowadzący śledztwo, zwracają przy tej fazie szczególną uwagę na sposób preparacji zwłok, który może świadczyć o fantazjach fazy przedkryminalnej. To te fantazje spajają cykl przestępstwa w całość.
Czwarta faza- postkryminalna – zawiera w sobie proces psychiczny , zachodzący u sprawcy przy przetwarzaniu, konstatowaniu zbrodni. Nie bez kozery utarło się przekonanie, że sprawca wraca na miejsce zbrodni. Sprawca jest ciekaw skutków swoich czynów, postępu w śledztwie. Te spełnienie wynaturzonych podniet, jeśli nie zostanie dostatecznie szybko ukarane, w większości przypadków prowadzi do rozpoczęcia nowego cyklu przestępczego. Pozostawanie bezkarnym przez długi czas, wzmaga w przestępcy siły do nowego ataku. W przypadku morderców seryjnych, wraz z każdym nowym atakiem może ulec zmianie rytualizacja zbrodni.
Zabójców na tle seksualnym można podzielić na dwa typy:
A) na tle lubieżnym (lust killer)
B) poszukujących silnych wrażeń (thrill killer).
Wyróżnia się tu typ nawiedzony- kiedy zabójca wmówił sobie, iż morduje na polecenie sił wyższych, typ posłanniczy – klucz mordercy stanowi dobór ofiar, jakie wg niego zanieczyszczają świat, typ hedonistyczny – lust, thrill i comfort killer. Morderca dokonuje doboru ofiar, jako tych którzy mu przeszkadzają. Ostatni typ to typ żądny władzy, który dosłownie eliminuje stojących mu na drodze do kariery.
Można to podzielić także ze względu na motywy – zewnętrzne (siły wyższe) i wewnętrzne (sprawca uważa że zabójstwo to konieczność w osiągnięciu jakiegoś celu). Nastawienie do aktu morderstwa – czy jest nastawione na sam fakt śmierci ofiary, czy sposobu jej zamordowania. A także pod względem celów morderstwa : instrumentalne i ekspresyjne oraz wyboru ofiar (czy selekcja jest czy nie).
Żądzą seryjnego mordercy na tle seksualnym jest samo zabijanie. W normalnych warunkach, nie jest on w stanie osiągnąć satysfakcji seksualnej. Często zdarza się, że satysfakcję osiąga on tylko widząc, że ofiara nie żyje. Z kolei w przypadku thrill killer, seks stanowi jedynie metodę, w mordowaniu i wymyślaniu wynaturzonych „zabaw“ przy okazji mordu. Thrill killers różnią się z reguły od lust killers, że używają bogatego oprzyrządowania, a scena morderstwa wygląda niczym w filmach o psychopatach. Lust killer, jak powyżej wskazałam – chce aby zwłoki go podziwiały, wykorzystuje ciało do nekrofilii lub masturbacji nad zwłokami. Thrill killer nie jest z reguły zainteresowany w zwłokach, gdyż martwe ciało nie reaguje na jego tortury, stąd bardzo szybko je pozostawia i nie dochodzi do nekrofilii.
Lust killers polują na swoje ofiary w pobliżu miejsca zamieszkania, stąd łatwo ustalić geografię przestępstwa. Zazwyczaj zaznacza się trójkąty pomiędzy miejscem zamieszkania sprawcy, miejscem pracy i wypoczynku. Thrill killers atakują ofiary jak najdalej od miejsca zamieszkania i często zmieniają miejsca ataków.
Najbardziej znanym i głośnym przypadkiem seryjnego mordercy na tle seksualnym jest przypadek Jeffreya Dahmera – amerykańskiego dewianta, który przed wyrokiem i egzekucją kary śmierci zabił około 17 mężczyzn, po czym ich ciała bezcześcił, ćwiartował, wykorzystywał do nekrofilii i trzymał w lodówce. Miał obsesję na punkcie kontaktów seksualnych z martwymi lub prawie martwymi ciałami ofiar. Opanował do perfekcji zwabianie, usypianie ofiar, które następnie mordował a nawet zjadał. Dahmer to odrażający przypadek człowieka, który z pozoru zdawał się zupełnie normalny, ale od czasu do czasu znajdował ofiarę, którą upajał i mordował. Był też sadystą, co miało genezę już w dzieciństwie i przejawiało się dręczeniem zwierząt. Jedna z ofiar, które przeżyły próbę zabójstwa i gwałtu zdołała uciec z jego domu z otwartą przez niego czaszką.
Dahmer został skazany także za molestowanie seksualne, ekshibicjonizm względem dzieci na ulicy oraz próby gwałtu i gwałty na nieletnich. Prowadzi to nas do kolejnego obszaru przestępczości seksualnej, jakim jest pedofilia.
Ze śladów zbrodni można odtworzyć przebieg przestępstwa. Ocenia się po pierwsze stopień zorganizowania przestępstwa. Dotyczy to skali od pedantycznie przygotowanych, wykazujących cechy rytualizacji, do popełnionych chaotycznie bez takich przesłanek.
Znaczenia stopnia zorganizowania przestępstwa określa się na podstawie analizy cyklu przestępczego , złożonego z 4 faz.
Faza pierwsza – najczęściej najdłuższa – przedkryminalna. Może trwać całe miesiące a nawet lata. Jej cechy to fantazje i marzenia sprawcy na temat wynaturzonych zachowań seksualnych. Te marzenia odzwierciedlone zostają w rytualizacji morderstwa, uwidocznionej w drugiej fazie.
Faza druga-organizacja sceny przestępstwa. Ta z kolei rozbita została w terminologii na trzy składniki:
-wybór ofiary,
-wybór miejsca morderstwa,
-sposób dokonania zbrodni.
Każdy z tych elementów ma różny stopień zorganizowania. Kiedy przestępca jest zorganizowany doboru ofiar dokonuje pod względem płci, wieku i urody. Przestępstw dokonuje w podobnych miejscach, a stopień komplikacji i złożoności tego sposobu potrafi być niesamowicie wyszukany i przerażający.
Trzecia faza- uprzątnięcie sceny przestępstwa wiele mówi na temat zamiłowania do porządku, pedanterii i także stopnia przygotowania do tej zbrodni. Policjanci prowadzący śledztwo, zwracają przy tej fazie szczególną uwagę na sposób preparacji zwłok, który może świadczyć o fantazjach fazy przedkryminalnej. To te fantazje spajają cykl przestępstwa w całość.
Czwarta faza- postkryminalna – zawiera w sobie proces psychiczny , zachodzący u sprawcy przy przetwarzaniu, konstatowaniu zbrodni. Nie bez kozery utarło się przekonanie, że sprawca wraca na miejsce zbrodni. Sprawca jest ciekaw skutków swoich czynów, postępu w śledztwie. Te spełnienie wynaturzonych podniet, jeśli nie zostanie dostatecznie szybko ukarane, w większości przypadków prowadzi do rozpoczęcia nowego cyklu przestępczego. Pozostawanie bezkarnym przez długi czas, wzmaga w przestępcy siły do nowego ataku. W przypadku morderców seryjnych, wraz z każdym nowym atakiem może ulec zmianie rytualizacja zbrodni.
Zabójców na tle seksualnym można podzielić na dwa typy:
A) na tle lubieżnym (lust killer)
B) poszukujących silnych wrażeń (thrill killer).
Wyróżnia się tu typ nawiedzony- kiedy zabójca wmówił sobie, iż morduje na polecenie sił wyższych, typ posłanniczy – klucz mordercy stanowi dobór ofiar, jakie wg niego zanieczyszczają świat, typ hedonistyczny – lust, thrill i comfort killer. Morderca dokonuje doboru ofiar, jako tych którzy mu przeszkadzają. Ostatni typ to typ żądny władzy, który dosłownie eliminuje stojących mu na drodze do kariery.
Można to podzielić także ze względu na motywy – zewnętrzne (siły wyższe) i wewnętrzne (sprawca uważa że zabójstwo to konieczność w osiągnięciu jakiegoś celu). Nastawienie do aktu morderstwa – czy jest nastawione na sam fakt śmierci ofiary, czy sposobu jej zamordowania. A także pod względem celów morderstwa : instrumentalne i ekspresyjne oraz wyboru ofiar (czy selekcja jest czy nie).
Żądzą seryjnego mordercy na tle seksualnym jest samo zabijanie. W normalnych warunkach, nie jest on w stanie osiągnąć satysfakcji seksualnej. Często zdarza się, że satysfakcję osiąga on tylko widząc, że ofiara nie żyje. Z kolei w przypadku thrill killer, seks stanowi jedynie metodę, w mordowaniu i wymyślaniu wynaturzonych „zabaw“ przy okazji mordu. Thrill killers różnią się z reguły od lust killers, że używają bogatego oprzyrządowania, a scena morderstwa wygląda niczym w filmach o psychopatach. Lust killer, jak powyżej wskazałam – chce aby zwłoki go podziwiały, wykorzystuje ciało do nekrofilii lub masturbacji nad zwłokami. Thrill killer nie jest z reguły zainteresowany w zwłokach, gdyż martwe ciało nie reaguje na jego tortury, stąd bardzo szybko je pozostawia i nie dochodzi do nekrofilii.
Lust killers polują na swoje ofiary w pobliżu miejsca zamieszkania, stąd łatwo ustalić geografię przestępstwa. Zazwyczaj zaznacza się trójkąty pomiędzy miejscem zamieszkania sprawcy, miejscem pracy i wypoczynku. Thrill killers atakują ofiary jak najdalej od miejsca zamieszkania i często zmieniają miejsca ataków.
Najbardziej znanym i głośnym przypadkiem seryjnego mordercy na tle seksualnym jest przypadek Jeffreya Dahmera – amerykańskiego dewianta, który przed wyrokiem i egzekucją kary śmierci zabił około 17 mężczyzn, po czym ich ciała bezcześcił, ćwiartował, wykorzystywał do nekrofilii i trzymał w lodówce. Miał obsesję na punkcie kontaktów seksualnych z martwymi lub prawie martwymi ciałami ofiar. Opanował do perfekcji zwabianie, usypianie ofiar, które następnie mordował a nawet zjadał. Dahmer to odrażający przypadek człowieka, który z pozoru zdawał się zupełnie normalny, ale od czasu do czasu znajdował ofiarę, którą upajał i mordował. Był też sadystą, co miało genezę już w dzieciństwie i przejawiało się dręczeniem zwierząt. Jedna z ofiar, które przeżyły próbę zabójstwa i gwałtu zdołała uciec z jego domu z otwartą przez niego czaszką.
Dahmer został skazany także za molestowanie seksualne, ekshibicjonizm względem dzieci na ulicy oraz próby gwałtu i gwałty na nieletnich. Prowadzi to nas do kolejnego obszaru przestępczości seksualnej, jakim jest pedofilia.
3.Pornografia jako przestępstwo
Osoba, która publicznie pokazuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór innej osobie, która tego sobie nie życzy, dopuszcza się przestępstwa, za które grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Kodeks karny przewiduje surowszą karę, jeżeli sprawca prezentuje treści pornograficzne małoletniemu poniżej lat 15 lub utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15.
Karalne jest także rozpowszechnianie, produkowanie, utrwalanie lub sprowadzanie, przechowywanie lub posiadanie oraz publiczne prezentowanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego albo treści pornograficznych związanych z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem.
Niestety do rozpowszechniania pornografii przyczynia się głównie internet. Nie tylko w sieci można natknąć się na niechciane strony, nawet z pornografią dziecięcą, ale jest to główne narzędzie, którym posługują się przestępcy do handlu zdjęciami i filmami pornograficznymi.
Karalne jest także rozpowszechnianie, produkowanie, utrwalanie lub sprowadzanie, przechowywanie lub posiadanie oraz publiczne prezentowanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego albo treści pornograficznych związanych z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem.
Niestety do rozpowszechniania pornografii przyczynia się głównie internet. Nie tylko w sieci można natknąć się na niechciane strony, nawet z pornografią dziecięcą, ale jest to główne narzędzie, którym posługują się przestępcy do handlu zdjęciami i filmami pornograficznymi.
4.Pedofilia
Pedofilia z greckiego oznacza „miłość do dzieci“. W rzeczywistości jednak, jest to często, zwłaszcza w XXI w. spotykana parafilia polegająca na osiąganiu satysfakcji seksualnej w kontaktach z dziećmi. Wg klasyfikacji ICD-10: utrwalona lub dominująca skłonność do aktywności seksualnej z dzieckiem lub dziećmi w wieku przed dojrzewaniem. Sprawca ma co najmniej 16 lat i jest co najmniej 5 lat starszy od dziecka lub dzieci. Klasyfikacja DSM-IV: występowanie przez co najmniej 6 miesięcy fantazji lub zachowań seksualnych związanych z aktywnością seksualną z dziećmi przed okresem dorastania. Pedofilia to domena mężczyzn, rzadko kobieta. Ofiarami częściej padają chłopcy niż dziewczynki, które z kolei bardziej narażone są na ataki ekshibicjonistów.
Kazimierz Immieliński wymienia pojęcia związane z tematem pedofilii. Infantofilia, infantoseksualizm – może dotyczyć niemowląt. Pederastia z greckim źródłem tego słowa może dotyczyć wykorzystywania chłopców. Nimfofilia zaś do dziewcząt, a partenofilia tzw „zaliczania dziewic“.
W terminologii polskiej przyjął się odpowiednik angielskiego „child sexual abuse“ czyli wykorzystywanie lub molestowanie seksualne dzieci.
Wokół wieku ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci, powstało wiele kontrowersji. Nie da się bowiem jednoznacznie określić granicy, po przekroczeniu której dziecko staje się dorosłym. Na świecie na ogół w kwestii prawnej mówi się o wieku 14-18lat. W Polsce granica ta wynosi 15 lat.Niejednoznaczne jest również określenie zależności pomiędzy wiekiem dziecka a stopniem szkodliwości czynów zabronionych na jego psychice. Z reguły stosuje się zasadę „im młodsze dziecko tym większa szkodliwość“, ale nie można umniejszać tej szkodliwości na psychice starszych dzieci.
Na ogół psychologowie określają wiek dziecka na 13 lat. Jednak dziecko nie staje się dorosłym z dnia na dzień, więc ofiara wcześniej wypatrzona przez pedofila, nawet kiedy staje się dojrzała seksualnie (chodzi tu o owłosienie drugorzędne, pojawiające się w okolicy narządów rozrodczych), dla pedofila nadal może wydawać się dziecinna.
Nie ulega jednak wątpliwości, że w granicach pojęcia ofiara pedofilii mieści się „każda jednostka w wieku bezwzględnej ochrony, jeżeli jednostka dojrzała seksualnie przez działanie świadome lub przez zaniedbanie obowiązków społecznych , dopuszczająca do zaangażowania dziecka w jakąkolwiek aktywność natury seksualnej, której intencją jest zaspokojenie osoby dorosłej“(Glaser, Frosh, 1995).
Ważna jest także różnica wieku pomiędzy ofiarą a sprawcą. Nie tylko dorośli, ale także rówieśnicy mogą stosować akty przemocy seksualnej na dzieciach.
Skutki kontaktów seksualnych z dziećmi mogą przyjmować rozmiary niebotyczne, bez względu na to, czy są formą przymusu, czy doszło do kontaktów fizycznych lub genitalnych i czy były one inicjowane przez dziecko.
Do najważniejszych należą:
Depresja, zaniżona samoocena, poczucie winy, chronicznego lęku, trudności w koncentracji i zaburzenia snu, skłonność do działań autodestrukcyjnych, nadużywanie alkoholu, włóczęgostwo, akty przestępcze, nieumiejętność nawiązania zdrowych związków i relacji seksualnych, brak zaufania do ludzi, a nawet psychoza, autyzm i zachwiania psychiczne.
Kazimierz Immieliński wymienia pojęcia związane z tematem pedofilii. Infantofilia, infantoseksualizm – może dotyczyć niemowląt. Pederastia z greckim źródłem tego słowa może dotyczyć wykorzystywania chłopców. Nimfofilia zaś do dziewcząt, a partenofilia tzw „zaliczania dziewic“.
W terminologii polskiej przyjął się odpowiednik angielskiego „child sexual abuse“ czyli wykorzystywanie lub molestowanie seksualne dzieci.
Wokół wieku ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci, powstało wiele kontrowersji. Nie da się bowiem jednoznacznie określić granicy, po przekroczeniu której dziecko staje się dorosłym. Na świecie na ogół w kwestii prawnej mówi się o wieku 14-18lat. W Polsce granica ta wynosi 15 lat.Niejednoznaczne jest również określenie zależności pomiędzy wiekiem dziecka a stopniem szkodliwości czynów zabronionych na jego psychice. Z reguły stosuje się zasadę „im młodsze dziecko tym większa szkodliwość“, ale nie można umniejszać tej szkodliwości na psychice starszych dzieci.
Na ogół psychologowie określają wiek dziecka na 13 lat. Jednak dziecko nie staje się dorosłym z dnia na dzień, więc ofiara wcześniej wypatrzona przez pedofila, nawet kiedy staje się dojrzała seksualnie (chodzi tu o owłosienie drugorzędne, pojawiające się w okolicy narządów rozrodczych), dla pedofila nadal może wydawać się dziecinna.
Nie ulega jednak wątpliwości, że w granicach pojęcia ofiara pedofilii mieści się „każda jednostka w wieku bezwzględnej ochrony, jeżeli jednostka dojrzała seksualnie przez działanie świadome lub przez zaniedbanie obowiązków społecznych , dopuszczająca do zaangażowania dziecka w jakąkolwiek aktywność natury seksualnej, której intencją jest zaspokojenie osoby dorosłej“(Glaser, Frosh, 1995).
Ważna jest także różnica wieku pomiędzy ofiarą a sprawcą. Nie tylko dorośli, ale także rówieśnicy mogą stosować akty przemocy seksualnej na dzieciach.
Skutki kontaktów seksualnych z dziećmi mogą przyjmować rozmiary niebotyczne, bez względu na to, czy są formą przymusu, czy doszło do kontaktów fizycznych lub genitalnych i czy były one inicjowane przez dziecko.
Do najważniejszych należą:
Depresja, zaniżona samoocena, poczucie winy, chronicznego lęku, trudności w koncentracji i zaburzenia snu, skłonność do działań autodestrukcyjnych, nadużywanie alkoholu, włóczęgostwo, akty przestępcze, nieumiejętność nawiązania zdrowych związków i relacji seksualnych, brak zaufania do ludzi, a nawet psychoza, autyzm i zachwiania psychiczne.
4.1 Pedofil – portret sprawcy
Większość pedofilów wykazuje wiele zaburzeń zachowań, jak Na podstawie danych z 2008 r. powstał „statystyczny portret” podejrzanego o przestępstwa przeciwko obyczajności na dzieciach. Najczęściej jest to poczytalny mężczyzna.W przypadku pedofilii odsetek ofiar, które znają oprawcę wynosi 80 %. Popełniając przestępstwo zbrodniarze najczęściej używają siły fizycznej, zastraszenia, groźby, podstępu.
Kodeks Karny w art. 200 przewiduje kare pozbawienia wolności dla każdej osoby pełnoletniej, która dopuszcza się kontaktów seksualnych z osobą poniżej 15 roku życia.
Do przestępstw w większości przypadków dochodzi w mieszkaniu.
Nie istnieje jeden konkretny obraz pedofila można jednakże wyróżnić cechy pedofilów:
- wysoki poziom izolacji społecznej,
- brak przyjaciół,
- zaburzenia osobowości,
- chwiejność emocjonalna,
- niski stopień identyfikacji mężczyzn z własną płcią,
- agresywność,
- okresy buntu w dzieciństwie,
- złe relacje koleżeńskie,
- niedojrzałość rozwojowa w porównaniu z rówieśnikami,
- kompleks Edypa,
- negatywny kontakt z matką,
- brak emocjonalnej więzi z ojcem,
- czasem identyfikowanie się z matką, aby całkowicie odciąć się od ojca,
- wywodzenie się z wielodzietnych rodzin,
- nieszczęśliwe dzieciństwo,
- negatywne relacje małżeńskie,
- potrzeba zaspokojenia seksualnego szybko i bez wysiłku,
- wybieranie zawodu, który łączy się z przebywaniem w towarzystwie dzieci,
fantazje erotyczne, w których partnerem seksualnym jest dziecko (Lew-Starowicz, 2000).
- wysoki poziom izolacji społecznej,
- brak przyjaciół,
- zaburzenia osobowości,
- chwiejność emocjonalna,
- niski stopień identyfikacji mężczyzn z własną płcią,
- agresywność,
- okresy buntu w dzieciństwie,
- złe relacje koleżeńskie,
- niedojrzałość rozwojowa w porównaniu z rówieśnikami,
- kompleks Edypa,
- negatywny kontakt z matką,
- brak emocjonalnej więzi z ojcem,
- czasem identyfikowanie się z matką, aby całkowicie odciąć się od ojca,
- wywodzenie się z wielodzietnych rodzin,
- nieszczęśliwe dzieciństwo,
- negatywne relacje małżeńskie,
- potrzeba zaspokojenia seksualnego szybko i bez wysiłku,
- wybieranie zawodu, który łączy się z przebywaniem w towarzystwie dzieci,
fantazje erotyczne, w których partnerem seksualnym jest dziecko (Lew-Starowicz, 2000).
5.Kazirodztwo
Kazirodztwo jest to spółkowanie między najbliższymi krewnymi. Kontakty seksualne dorosłych członków rodziny z dziećmi, wychowywanymi w tej rodzinie, najczęściej już w okresie dojrzewania. W Polsce kazirodca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, ponieważ bardziej jeszcze niż pedofilia powoduje skazę na psychice dziecka.
Kwestia kazirodztwa przez Treppnera i Barreta uznana została za za zbyt silną miłość. Mówienie o takim uczuciu w sytuacji molestowania seksualnego może stworzyć u dziecka dezorientację. Tym bardziej, że na swojej koncepcji Treppner i Barret opierają terapię rodzin, w których wystąpiła sytuacja kazirodztwa. Kaufman wskazywał na to, że kazirodztwo jest odpowiedzią dziecka na to, że opuściła go matka. Gordon natomiast stwierdziła, że kazirodztwo jest zemstą sfrustrowanego dziecka na matce. Lustig ze współpracownikami uważali, że molestujący seksualnie ojciec jest tylko narzędziem w zaspokajaniu nieświadomych homoseksualnych pobudek matki. Justice’owie podkreślali, że w każdym kazirodztwie można dostrzec współudział matki (za: Salter, Drapieżcy, 2005, s.74-75).
Kwestia kazirodztwa przez Treppnera i Barreta uznana została za za zbyt silną miłość. Mówienie o takim uczuciu w sytuacji molestowania seksualnego może stworzyć u dziecka dezorientację. Tym bardziej, że na swojej koncepcji Treppner i Barret opierają terapię rodzin, w których wystąpiła sytuacja kazirodztwa. Kaufman wskazywał na to, że kazirodztwo jest odpowiedzią dziecka na to, że opuściła go matka. Gordon natomiast stwierdziła, że kazirodztwo jest zemstą sfrustrowanego dziecka na matce. Lustig ze współpracownikami uważali, że molestujący seksualnie ojciec jest tylko narzędziem w zaspokajaniu nieświadomych homoseksualnych pobudek matki. Justice’owie podkreślali, że w każdym kazirodztwie można dostrzec współudział matki (za: Salter, Drapieżcy, 2005, s.74-75).
5.1 Wina rodziców
Najczęściej to ojciec trwa w kazirodczym związku seksualnym z córką, a nierzadko synem. Należy tu jednak zaznaczyć niejasną rolę matki. Matka dla każdego człowieka jest osobą wyjątkową i bez względu czy jest czuła i kochająca, czy oschła – zawsze pozostanie matką. Jako członek rodziny, matka pełni bardzo ważną funkcję przez naturalną kobiecą emocjonalność i empatię. Jej stosunek do męża i dzieci może przyczynić się do rozwoju patologii, jaką jest kazirodztwo. Kazirodztwo rozwija się szczególnie tam, gdzie rodzice mają problemy ze swoim pożyciem. W niektórych rodzinach kobieta rezygnuje z różnych powodów ze współżycia z mężem, przez co w nim wzrasta frustracja seksualna. Mężczyzna szuka nowej partnerki, która zaspokoiłaby jego potrzeby seksualne. Jednak zauważa, że nie musi jej szukać poza domem, bo w jego rodzinie dojrzewa młoda kobieta. Najpierw rodzi to w ojcu fantazje kazirodcze, a potem fantazje przechodzą w czyny. Nie można jednak oczywiście spychać winy na matkę. To właśnie matki najczęściej zgłaszają przypadki kazirodztwa w domu. Mówi się, że matka zauważa sytuację między ojcem i córką, ale za nielojalność córki wobec siebie postanawia ukarać ją związkiem kazirodczym z ojcem. Wypełnianie seksualnych zachcianek mężczyzny przez córkę zwalnia matkę z przykrego dla niej obowiązku pożycia małżeńskiego. Jeśli matka akceptuje związek kazirodczy może to również wynikać z ukrytych tendencji homoseksualnych dorosłej kobiety. Ojciec, a zarazem mąż jest narzędziem łączącym matkę z córką i w ten sposób żona zaspokaja swoje homoseksualne potrzeby. „Można tu mówić o „efekcie Amfitrina”, zjawisku, w którym osoba z powodu moralnych hamulców nie może związać się z pożądanym obiektem seksualnym, więc dąży do zbliżenia z partnerem tego obiektu „ (K. Pospiszyl, Przestępstwa seksualne, 2005, s. 67-68).
Zdarza się, że matka prowokuje i zachęca do kazirodztwa ojca z córką, jak również namawia do takich relacji. Kiedy wytyka partnerowi prostackie zachowania seksualne i odmawia stosunków seksualnych i nie zwraca uwagi na pierwsze oznaki patologicznej sytuacji w rodzinie, a przez to nie reaguje i nie zapobiega. Czeka też bezczynnie mając świadomość zaistniałego kazirodztwa.
Matka może również wpłynąć na relacje między ojcem i synem o zabarwieniu homoseksualnym. Mały synek utożsamia się z matką, pragnie mieć z nią dziecko tak jak ojciec, stwarza to u niego jednocześnie lęk i podziw. Sytuacja ta powinna szybko się skończyć, a syn powinien zacząć identyfikować się z ojcem (lub mężczyzną pełniącym rolę ojca). Jednak sfrustrowana matka może przyczynić się do silnego przywiązania się syna do niej, co rozwija u niego zaburzony stosunek do kobiet i tym samym jego seksualne zainteresowania skierowane są na mężczyzn. W okresie dojrzewania chłopcy niekiedy wykazują zachowania kobiece, które źle zinterpretowane przez ojca powodują zbyt intymne relacje w układzie ojciec – syn. Zamiast więc kreować męski charakter może to wywołać stosunki homoseksualne.
Mężczyźni - kazirodcy, to osoby o niskim stopniu inteligencji. Są również bardziej nieśmiali, niż normalni ojcowie. Starają się trzymać dzieci blisko siebie i izolują ich od rówieśników. Często uchylają się od rodzicielskich obowiązków, aby zaburzyć więzi dziecko-rodzic i bez skrupułów widzieć w dzieciach obiekty seksualne.
Zdarza się, że matka prowokuje i zachęca do kazirodztwa ojca z córką, jak również namawia do takich relacji. Kiedy wytyka partnerowi prostackie zachowania seksualne i odmawia stosunków seksualnych i nie zwraca uwagi na pierwsze oznaki patologicznej sytuacji w rodzinie, a przez to nie reaguje i nie zapobiega. Czeka też bezczynnie mając świadomość zaistniałego kazirodztwa.
Matka może również wpłynąć na relacje między ojcem i synem o zabarwieniu homoseksualnym. Mały synek utożsamia się z matką, pragnie mieć z nią dziecko tak jak ojciec, stwarza to u niego jednocześnie lęk i podziw. Sytuacja ta powinna szybko się skończyć, a syn powinien zacząć identyfikować się z ojcem (lub mężczyzną pełniącym rolę ojca). Jednak sfrustrowana matka może przyczynić się do silnego przywiązania się syna do niej, co rozwija u niego zaburzony stosunek do kobiet i tym samym jego seksualne zainteresowania skierowane są na mężczyzn. W okresie dojrzewania chłopcy niekiedy wykazują zachowania kobiece, które źle zinterpretowane przez ojca powodują zbyt intymne relacje w układzie ojciec – syn. Zamiast więc kreować męski charakter może to wywołać stosunki homoseksualne.
Mężczyźni - kazirodcy, to osoby o niskim stopniu inteligencji. Są również bardziej nieśmiali, niż normalni ojcowie. Starają się trzymać dzieci blisko siebie i izolują ich od rówieśników. Często uchylają się od rodzicielskich obowiązków, aby zaburzyć więzi dziecko-rodzic i bez skrupułów widzieć w dzieciach obiekty seksualne.
6. Rola internetu w rozwoju przestępczości seksualnej
Odkąd powszechny w każdym domu, stał się dostęp do internetu, przestępczość seksualna w sieci nabrała gwałtownego rozpędu.Dużo mówi się o tym ,żeby pilnować dzieci na portalach społecznościowych, ponieważ przestępcy podszywają się za ich rówieśników i w łatwy sposób zwabiają ofiary do swoich mieszkań. Łatwo jest także przestępcy znaleźć czy wyłudzić adres ofiary, numer telefonu i prześladować, poniżać ofiarę. Często też dochodzi do sytuacji, w której rówieśnicy poniżają kolegów ze szkoły. Głośna była sprawa Ani, którą koledzy z klasy rozebrali i nagrali filmik, a następnie wrzucili go do internetu. Dziewczynka popełniła samobójstwo, ale to skrajny i tylko jeden przykład, jak destruktywną moc może nabrać internet. Wiele osób miało problem, kiedy ich partnerzy lub eks-partnerzy wykorzystywali w internecie ich intymne zdjęcia czy nagrania. Dzieci zostają też często głęboko skażone, kiedy ich oczom ukazują się treści nieodpowiednie dla ich wieku. Dlatego tak ważna jest kontrola rodziców i uważne sprawdzenie, co ich dziecko robi przed komputerem, czy znajomi, których poznaje przez komunikatory internetowe, nie są fałszywi i nie wciągają ich w przedwczesne życie seksualne. W internecie rozwija się także prostytucja. Na wielką skalę, wystarczy kilka kliknięć i zamówienie dziewczyny. Niestety niejednokrotnie taka osoba jest ofiarą handlu żywym towarem i zmuszaniem do prostytucji.
Podsumowanie
Bulwersujące opinię publiczną przestępstwa seksualne są najczęstszym tematem kryminałów. Jednak ich realna, potwierdzona statystykami i faktami strona, znacznie różni się od fikcji. Normalnie wyglądający człowiek, posiadający rodzinę i pracę, może się okazać przestępcą seksualnym, prowadzącym podwójne życie. Z powyższej pracy wynika także, że przestępstwa popełnione na tle seksualnym, bardzo często są zatajane i wychodzą na światło dzienne dopiero po wielu latach. Parafilie takie jak pedofilia, kazirodztwo, molestowanie i gwałty wśród osób bliskich, znajomych stawiają ofiary niejednokrotnie w sytuacji impasu. Ofiary nie mogą sobie poradzić z problemem, który ich dotknął, boją się, są zastraszane, lub nie zdają sobie sprawy z tego, że są ofiarą przestępstwa. Z drugiej strony spaczony dewiant seksualny, nie staje się gwałcicielem czy mordercą z dnia na dzień. U zarania rodziny, wychowania w społeczeństwie, urazów na psychice rodzi się jego skłonność do krzywdzenia innych, co oczywiście żadnego sprawcy nie może usprawiedliwiać. Wielu ludzi także zostało zranionych, ale nie wyżywa się frustracyjnie na niewinnych ofiarach.
Przerażający jest fakt, iż te przestępstwa tak się rozprzestrzeniają w XXI wieku. Co więcej, w kwestii pedofilii znane są przypadki zakładania stowarzyszeń mających na celu rozwój seksualności dzieci. Jest to przykrywka dewiacji seksualnych, ale w wysoko rozwiniętych liberalnych krajach społeczeństwo nie rozróżnia niektórych posunięć takich grup.
Najważniejszy wniosek, jaki nasunął mi się po przeczytaniu lektur jest jeden: najważniejsze jest złapanie i ukaranie przestępcy natychmiast po jego pierwszym ataku. Wieloletnie badania pokazały, że ukarany sprawca może zupełnie porzucić drogę kryminalną. Jeśli zaś pozostanie bezkarny, niemal na pewno skrzywdzi kolejne osoby i zrobi to jeszcze brutalniej.
Inna rzecz to pewien monitoring dzieci, uważne słuchanie ludzi, którzy nawet jeśli nie przyznają się do tego, że są ofiarami przestępstw seksualnych, przyjaciel, nauczyciel czy współpracownik wywnioskują, że coś jest nie tak. Zwracam więc uwagę na socjalizację, zwrócenie uwagi i otwarcie się na drugiego człowieka, pozornie normalnego, ale często głęboko ranionego. Jestem pewna, że taka subtelna kontrola i dokładne słuchanie znajomych, zakończyłoby gehennę wielu ofiar przestępczości seksualnej, której padają w rodzinach, pracy, najbliższym środowisku, czy nawet okazjonalnie, przez przypadek.
Przerażający jest fakt, iż te przestępstwa tak się rozprzestrzeniają w XXI wieku. Co więcej, w kwestii pedofilii znane są przypadki zakładania stowarzyszeń mających na celu rozwój seksualności dzieci. Jest to przykrywka dewiacji seksualnych, ale w wysoko rozwiniętych liberalnych krajach społeczeństwo nie rozróżnia niektórych posunięć takich grup.
Najważniejszy wniosek, jaki nasunął mi się po przeczytaniu lektur jest jeden: najważniejsze jest złapanie i ukaranie przestępcy natychmiast po jego pierwszym ataku. Wieloletnie badania pokazały, że ukarany sprawca może zupełnie porzucić drogę kryminalną. Jeśli zaś pozostanie bezkarny, niemal na pewno skrzywdzi kolejne osoby i zrobi to jeszcze brutalniej.
Inna rzecz to pewien monitoring dzieci, uważne słuchanie ludzi, którzy nawet jeśli nie przyznają się do tego, że są ofiarami przestępstw seksualnych, przyjaciel, nauczyciel czy współpracownik wywnioskują, że coś jest nie tak. Zwracam więc uwagę na socjalizację, zwrócenie uwagi i otwarcie się na drugiego człowieka, pozornie normalnego, ale często głęboko ranionego. Jestem pewna, że taka subtelna kontrola i dokładne słuchanie znajomych, zakończyłoby gehennę wielu ofiar przestępczości seksualnej, której padają w rodzinach, pracy, najbliższym środowisku, czy nawet okazjonalnie, przez przypadek.
Bibliografia:
Meyer Robert Psychopatologia. Studia przypadków , wyd. GWP, Gdynia 2002
Pospiszyl Kazimierz Przestępstwa seksualne, wyd APS i wyd naukowe PWN, Warszawa, 2005
Imieliński Kazimierz Zboczenia płciowe, PZWL, Warszawa 1970
Lew-Starowicz Zbigniew Przemoc seksualna, Santorski & Co. Agencja Wydawnicza Warszawa 1992
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń